„Myślę, że bifobia może być wielkim obciążeniem dla dziecka” – biseksualna tożsamość w kontekście rodzicielstwa
W tym numerze Biuletynu chcę Państwa zachęcić do lektury artykułu autorstwa Elisabeth Bartelt, Jessamyn Bowling, Briana Dodge’a oraz Wendy Bostwick (praca miała charakter wieloośrodkowy, dane zebrano w USA), opublikowanego w czasopiśmie Journal of Bisexuality i dotyczącego biseksualnej tożsamości w kontekście rodzicielstwa.
Uznałem tę publikację za wyjątkową co najmniej z dwóch powodów. Po pierwsze, dotyczy ona tożsamości oraz osób biseksualnych. W moim odczuciu spośród grup tożsamościowych, opisywanych skrótowcem LGBT+, litera „B”, czyli tożsamości i osoby biseksualne, należą do najmniej rozumianych i najczęściej pomijanych, zarówno przez osoby z kontekstu hetero -, jak i nieheteronormatywnego (sic!). Jako najważniejszą przyczynę takiego stanu rzeczy wskazałbym bifobię (zjawisko analogiczne do homo- oraz transfobii), a więc negatywne nastawienie – przede wszystkim emocjonalne – względem biseksualności i osób biseksualnych. Jedną ze składowych zjawiska bifobii jest marginalizacja biseksualności oraz osób biseksualnych. Prace takie, jak omawiana w niniejszym tekście, czynią głos osób biseksualnych słyszalnym, pozwalają im wypowiedzieć się we własnym imieniu. Badania na temat rodzicielstwa gejów i lesbijek prowadzone są od ponad 20. lat. W badaniach takich powszechną praktyką było włączanie grupy osób biseksualnych do grupy osób homoseksualnych. Dziś akademicy coraz częściej zdają sobie sprawę, że problematyka biseksualności nie jest tożsama z tą, dotyczącą homoseksualności, przede wszystkim z tego powodu, że bifobia nie jest tym samym, co homofobia. Tożsamości oraz osoby biseksualne zaczęły stanowić odrębny przedmiot dociekań badawczych. Przekłada się to na lepsze rozumienie sytuacji społeczno-kulturowej osób biseksualnych. Przykładem takiego podejścia badawczego jest omawiana tutaj praca.
Druga przyczyna wyjątkowego charakteru artykułu Bartelt i współpracowniczek_ków dla polskiej_go czytelniczki_ka to poruszenie kwestii rodzicielstwa osób nieheteroseksualnych. Regularne badania polskiej opinii publicznej pokazują, że spośród zagadnień związanych z tworzeniem rodzin przez osoby nieheteroseksualne, kwestia rodzicielstwa jest traktowana jako szczególnie kontrowersyjna, napotykająca większy opór ze strony polskich obywatelek_i niż temat związków partnerskich. Uważam, że nie będzie przesadą stwierdzenie, że zagadnienie wychowywania dzieci przez nieheteroseksualnych rodziców, w szczególności, gdy parę rodzicielską stanowią osoby o tym samym genderze, czyli psychicznym doświadczeniu własnej płci (warto zwrócić uwagę, że gdy rodzice są biseksualni, parę rodzicielską mogą stanowić osoby o różnym genderze), jest w Polsce tematem tabu. Ważnym wyjątkiem na polu akademickim w Polsce są badania zespołu kierowanego przez prof. Joannę Mizielińska z Instytutu Psychologii PAN – projekt „Rodziny z wyboru” pozwala w niemożliwym wcześniej stopniu, zrozumieć doświadczenie rodzinności i rodzicielstwa osób nieheteroseksualnych (rodzinyzwyboru.pl).
Autorki_rzy pracy w Journal of Bisexuality wykorzystali metodologię badań jakościowych do zbadania sposobu doświadczania tożsamości biseksualnej przez biseksualnych rodziców teraz i w przeszłości a także ich motywacji, intencji oraz strategii wykorzystywanych, by rozmawiać o swojej tożsamości biseksualnej z innymi.
Badaczki_e przeprowadziły_li 34 pogłębione wywiady telefoniczne z osobami z różnych części USA (porównywalne liczby kobiet i mężczyzn). Do dalszej analizy włączono materiał uzyskany podczas 33. wywiadów. Osoby badane musiały mieć co najmniej 18 lat, określać siebie, jako biseksualne (autoidentyfikacja) oraz brać udział w opiece nad co najmniej jednym dzieckiem (m.in. dziecko spokrewnione biologicznie, pasierb_ica, dziecko partnerki_a, adoptowane, czy dziecko w rodzinie zastępczej). Większość osób badanych czuła się silnie związana ze społecznością LGBT+, co zmierzono testowo. Wywiad trwał około 60 minut i dotyczył w szczególności: tożsamości seksualnej, komunikacji nt. seksualności z dziećmi oraz partnerką_em/partnerkami_ami, intencji związanych z decyzją o sprawowaniu funkcji rodzica, inkluzywności społeczności LGBT+ oraz doświadczeń w budowaniu związków. W omawianym tutaj artykule przeanalizowano głównie zagadnienia związane z tożsamością seksualną. Z wyodrębnionych w analizie jakościowej wątków oraz związków między nimi stworzono model. Zadbano raczej o jego wysokie dopasowanie do danych uzyskanych w wywiadach, niż próbowano konstruować go na bazie określonych założeń teoretycznych. Wyodrębnione wątki i związki między nimi analizowano dalej, biorąc pod uwagę gender osób badanych, ich pochodzenie etniczne, wiek, autoidentyfikację – jako aktywistka_a, poczucie bycia związanym ze społecznością LGBT+ oraz wiek dzieci.
Autorki_rzy zwrócili także uwagę na potencjalne ograniczenia ich grupy badanej: była relatywnie mało liczna oraz nie była reprezentatywna dla wszystkich rodziców, będących osobami biseksualnymi. Z tego względu uzyskane wyniki należy uznać za wstępne oraz będące zaproszeniem do dalszych badań.
Spośród wyników opisanych w omawianej pracy za szczególnie interesujące uznałem następujące:
1/ wyróżniono trzy podstawowe wątki dotyczące tożsamości biseksualnej oraz jej ujawniania: a/ wpływ sprawowania roli rodzica na przeżywanie tożsamości biseksualnej, b/ doświadczanie bifobii, c/ biseksualny aktywizm oraz poczucie związku ze społecznością LGBT+.
2/ Rodzicielstwo wpłynęło na wyrażanie się tożsamości biseksualnej osób badanych na kilka sposobów. Ten styk (ang. intersection) rodzicielstwa i biseksualności miał wpływ na to, w jaki sposób ujawniły one swoją biseksualność dzieciom oraz na to, w jaki sposób doświadczały wątpliwości i obaw związanych z dziećmi. W szczególności osoby badane starały się uwzględnić wiek oraz możliwości rozwojowe dzieci, przygotowując się do ujawnienia się przed nimi (część osób badanych wskazała okres dojrzewania dzieci, jako odpowiedni do dyskutowania o różnorodności tożsamości seksualnych). Ponadto, autorki_rzy cytują jedną z osób badanych, która zwróciła uwagę na to, że dla biseksualnego rodzica myślenie o społeczno-kulturowym piętnowaniu nieheteronormatywności seksualnej nie ogranicza się jedynie do jego osoby. Rodzic zwraca także uwagę na los przyszłych pokoleń, w tym swojego dziecka, które może okazać się nieheteronormatywne.
3/ Psychologiczny wysiłek, by przypisać osobiste znaczenie (ang. meaning) faktowi bycia osobą biseksualną, wpłynął pozytywnie na doświadczenie rodzicielstwa części badanych (n=14). Dla tych osób psychologiczna praca związana z próbami zrozumienia własnej tożsamości seksualnej oraz jej ujawnianiem, stanowiła ważną korzyść z bycia biseksualnym rodzicem.
4/ Uczestniczki_cy badania wskazywali, że ich biseksualność przekładała się na większą akceptację dla różnorodności sposobów bycia/funkcjonowania ich dzieci. Część osób badanych mówiła o swojej większej otwartości i byciu bardziej wspierającą_ym w ogólności, co miało się przekładać na większą otwartość i zmniejszoną tendencję do oceniania u dzieci.
5/ Wiele osób badanych doświadczyło bifobii. Co ważne, osoby badane stwierdziły, że ich doświadczenia bifobii miały większy wpływ na ich dzieci niż na nie same.
6/ Kilka osób badanych obawiało się, że ich dzieci w przyszłości okażą się homo- lub bifobiczne.
7/ Niektóre osoby badane obawiały się, że koleżanki_dzy ich dzieci (oraz rodzice koleżanek_gów) mogą wierzyć w mity na temat osób biseksualnych.
8/ Część osób badanych (n=23) obawiała się, że ich biseksualność stanowi czynnik ryzyka wystąpienia nękania ich dzieci ze strony rówieśniczek_ków.
9/ Uczestniczki_cy badania często wskazywali bifobię, jako kluczową przeszkodę dla ujawnienia swojej biseksualności dzieciom.
10/ Wiele osób badanych wskazywało społeczny aktywizm, jako jeden z czynników, mogących chronić je same oraz ich dzieci przed bifobią.
11/ Osoby badane sprawujące opiekę nad co najmniej jednym dzieckiem w wieku do 8 lat, opisując niedogodności wynikające z bycia biseksualnym rodzicem, robiły to przez pryzmat obaw o dzieci; obawy te często dotyczyły ewentualnego nękania dzieci w przyszłości ze względu na tożsamość seksualną rodzica. Z kolei rodzice dzieci starszych niż ośmioletnie, mówili wtedy o tym, w jaki sposób dzieci wpływają na ich tożsamość, o wyborach dotyczących tego, jak i przed kim się ujawniać, oraz o bifobicznych stresorach, na które narażone są ich dzieci.
12/ Osoby badane, które czuły się bardziej związane ze społecznością LGBT+, były częściej bi-aktywistkami_ami oraz rzadziej donosiły o strachu przed mówieniem innym o swojej biseksualności. Co istotne, osoby, które nie czuły się związane ze społecznością LGBT+, jako powód systematycznie wskazywały dyskryminację ze strony gejów i lesbijek.
Z opisanych wyników wyłania się obraz rodzicielstwa, na które znaczący wpływ ma biseksualność rodzica. Rola rodzica oraz tożsamość biseksualna oddziałują tutaj wzajemnie na siebie. Szczególnie dwa aspekty tego oddziaływania wydają mi się ważne. Po pierwsze, bycie rodzicem wpływa na kształtowanie się i wyrażanie biseksualnej tożsamości. Przykładem może być kwestia ujawniania swojej tożsamości biseksualnej otoczeniu – dzieci to specjalni odbiorcy takiej informacji, z innymi niż dorośli, możliwościami integrowania wiedzy o seksualności, w szczególności o seksualności rodzica. Po drugie, bifobia boleśnie dotyka zarówno rodzica, jak i dziecko. Popularny przekaz na temat homo- i bifobii pomija konsekwencje tych zjawisk dotykające dzieci, ponieważ marginalizuje istnienie rodzin tworzonych przez osoby nieheteroseksualne.
Psycholożki_gowie i psychoterapeutki_ci mają tutaj pole do działania. Możemy być pomocni w procesie negocjowania pomiędzy tożsamościami rodzica i biseksualną, tak jak możemy dawać stanowczy odpór bifobii – choćby zaświadczając o normatywnym charakterze biseksualności. Osoby biseksualne oraz wychowywane przez nie dzieci potrzebują naszego wsparcia.
dr Daniel Bąk
Literatura:
Bartelt, E., Bowling, J., Dodge, B., Bostwick, W. (2017). Bisexual identity in the context of parenthood: An exploratory qualitative study of self-identified bisexual parents in the United States. Journal of Bisexuality, 17(4), 378-399.