Omówienie Trenów Kochanowskiego

Omówienie Trenów Kochanowskiego.

Treny Jana Kochanowskiego to cykl 19 utworów napisany ku czci zmarłej w dziecięcym wieku córki poety – Urszulki (jest to novum w stosunku do zasad dzieł starożytnych – treny były bowiem dotąd pisane ku czci wybitnych postaci – bohaterów, władców itp.). Kochanowski poprzedził swoje wiersze piękną dedykacją:

„Orszuli Kochanowskiej, wdzięcznej, ucieszonej, niepospolitej dziecinie, która cnót wszytkich i dzielności panieńskich początki wielkie pokazawszy, nagle, nieodpowiednie, w niedoszłym wieku swoim, z wielkim a nieznosnym rodziców swych żalem zgasła, Jan Kochanowski, niefortunny ociec, swojej namilszej dziewce z łzami napisał. Nie masz Cię, Orszulo moja!

Treny poety z Czarnolasu to utwory o najbardziej osobistym charakterze w dorobku tego twórcy. Są nie tylko zapisem cierpienia ojca po stracie dziecka, ale także kryzysu światopoglądu poety, jego ideałów i ilustracją ciężkich prób odzyskania systemu wartości i równowagi duchowej.

Całość trenów tworzy zbiór, w którym można odnaleźć poszczególne elementy wchodzące w skład klasycznego utworu żałobnego. Dwa pierwsze treny są przede wszystkim wprowadzeniem, w którym następuje wyjawienie przyczyny bólu. Kolejne to wyraz głębokiej rozpaczy, pogłębiającego się cierpienia. Apogeum żalu i kryzysu zostaje osiągnięte w trenach IX, X i XI, gdzie poeta buntuje się przeciwko Mądrości, Bogu, wartościom etycznym. Następne wiersze cyklu zbliżają Kochanowskiego do pogodzenia się z losem i ukojenia, które w końcu ma miejsce w ostatnim trenie pt. Tren XIX albo SenHumanizm, jaki odnajdujemy w Trenach, nie jest oczywisty. Mimo trudności poeta stara się jednak uratować renesansowy system wartości, przezwyciężajac w finale destrukcyjną siłę rozpaczy.

Warto podkreślić, iż wśród badaczy literatury Treny Kochanowskiego uchodzą za jedno z najważniejszych, a może nawet najważniejsze dzieło poety. Do czasów obecnych pozostały lekturą inspirujacą twórców, o czym świadczą liczne nawiązania zauważalne u pisarzy aż po wiek XX i XXI.